Fascynacja
Na każdym etapie życia człowiek pragnie czegoś innego. Ja pół roku temu skończyłem 25 lat i... no właśnie. Czegoś mi brakowało. Uświadomiłem sobie, że brak kogoś bliskiego u boku to potworny ból. Nie ma do kogo się przytulić, komu zwierzyć się z całego dnia. Postanowiłem poszukać trochę skuteczniej niż do tej pory. Założyłem konto na czacie, który znam jeszcze z lat gdy byłem przysłowiowym podlotkiem. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że ów czat istnieje i ma się całkiem dobrze, ale do rzeczy. Po długim czasie poszukiwań, rozmowach z wieloma osobami, z których to rozmów nic nie wynikało napisałem wiadomość do kobiety z mojego miasta. Nazywam ją kobietą bo jest ode mnie o kilkanaście lat starsza. Ucieszyłem się bo o dziwo mi odpisała. Szybko okazało się, że wiele nas łączy.Wymieniliśmy się numerami telefonów, popisaliśmy parę SMS. Z rozmowy wynikło, że od pewnego czasu tak jak ja poszukuje kogoś z kim mogłaby spędzać wieczory, przemierzać kilometry przechadzając się i śmiejąc. Umówiliśmy się i... CDN, zapraszam na kontynuację opowiadania. :)